Fulfillment: na ratunek logistyce e-commerce i skalowaniu biznesu cross border

Prowadzenie sklepu online nie jest łatwym zadaniem – a jeśli rozważacie skalowanie biznesu za granicę i postawienie na cross border e-commerce, pracy (i potencjalnych zysków) będzie jeszcze więcej. Poza standardowym zadbaniem o marketing i budową sklepu internetowego oraz ciągłą pracą nad jakością produktu – będziecie musieli zrobić pogłębiony research w zakresie preferowanych na danym rynku metod płatności, przetłumaczyć opisy dotyczące oferowanego asortymentu oraz zapoznać się z kwestiami podatkowymi i prawnymi.

Nie możesz też zapomnieć o logistyce cross border – znalezieniu nowych magazynów, zaplanowaniu transportu, sprawdzeniu, jakich usług związanych z tzw. logistyką cross border e-commerce oczekują kupujący online na danym rynku, i, co oczywiste – wynegocjować na to wszystko atrakcyjną cenę.

Brzmi skomplikowanie? Być może – ale przy wsparciu godnych zaufania partnerów biznesowych logistyka cross border e-commerce może być prosta. Wystarczy, że postawisz na outsourcing logistyki, czyli na fulfillment, i oddasz tę część biznesu w ręce branżowych profesjonalistów. Przeczytaj artykuł i sprawdź, co mogą dla Ciebie zrobić!

Dlaczego warto inwestować w sprzedaż w modelu cross-border e-commerce?

Na początek – garść statystyk o zwyczajach zakupowych klientów z Polski. Jak pokazują dane zebrane przez IAB w raporcie „E-commerce w Polsce 2022”, krajowi e-klienci (prawie 80% internautów) chętnie kupują w sieci; większość tych zakupów realizowanych jest u rodzimych sprzedawców (75%), a jedynie 32% kupujących preferuje w tym obszarze zagraniczne rynki.

W Polsce właściciele e-commerce chętnie szukają nowych klientów głównie wśród mieszkańców UE; 22% sprzedawców przepytanych przez Cinkciarz.pl na potrzeby raportu „2023 rokiem cross-border e-commerce: wyzwania i perspektywy handlu bez granicą” wskazało, że ich preferowaną destynacją sprzedażową jest rynek niemiecki. Do innych popularnych państw wybieranych w modelu cross border należą Francja, Szwecja, Belgia i Hiszpania, a w zakresie obszarów znajdujących się poza unijną granicą – Stany Zjednoczone i Kanada.

Pomóc w skalowaniu sprzedaży e-commerce na nowe rynki zagraniczne może przede wszystkim… przysłowiowe odrobienie pracy domowej i zrobienie we własnym zakresie naprawdę pogłębionego researchu. Handel internetowy rządzi się swoimi prawami – i nie muszą one być identyczne na rynkach zagranicznych jak na rynku krajowym. Poniżej znajdziecie listę kilku kluczowych czynników, na które musicie zwrócić uwagę przy podejmowaniu decyzji o ekspansji:

• mądrze wybierz nowy rynek zbytu – jest to istotna decyzja strategiczna, która w żadnym wypadku nie powinna być opierana na „przeczuciu” lub „intuicji”. Sprawdźcie, jak w danym kraju radzi sobie twoja konkurencja i czy zakupy online produktów podobnych do waszej oferty cieszą się tam popularnością. Dopiero z już zdobytym know how z tego obszaru podejmuj kolejne kroki o sprzedaży w modelu cross border;

• przeanalizuj dokładnie aspekty prawne – cła i VAT to dopiero początek. Duże znaczenie przy ekspansji do niektórych państwa ma również często lokalny adres sklepu i inne kwestie administracyjne, które warto przejrzeć przed finalną decyzją;
• dobrym rozwiązaniem przy wychodzeniu za granicę jest… postawienie na lokalność – miejscowy klient nie musi już na pierwszy rzut oka wiedzieć, że jesteś sprzedawcą z innego kraju, wręcz przeciwnie – warto podbić serca klientów contentem napisanym w ich rodzimym języku, zainwestować w dodatkowych pracowników odpowiedzialnych za kontakt z klientem, którzy będą znali język ojczysty klientów, etc.
• poznaj specyfikę rodzimej branży e-commerce – sprawdź, jakie kanały promocji są najpopularniejsze w danym kraju, jak wygląda obsługa klienta, jak kształtują potrzeby klientów w zakresie obsługi zwrotów i reklamacji, jak szybko powinny być realizowane przesyłki, jakie są preferowane metody płatności i dostawy – i czy warto dodatkowo rozszerzyć sprzedaż o wejście na lokalny marketplace. Psst… Chcesz sprawdzić, jak prowadzić biznes na najpopularniejszych europejskich rynkach zagranicznych? Pobierz darmowy ebook Cross Border e-commerce – i przekonaj się, jaki rynek jest wart podboju z twojego punktu widzenia!

Fulfillment e-commerce: nowe rynki w zasięgu ręki

Dogodzić klientom w dzisiejszych czasach nie jest łatwo – i co więcej, w te wyśrubowane wymagania wpisuje się również logistyka. Jak pokazują dane zgromadzone przez Metapack we współpracy z Retail X w raporcie „Ecommerce Delivery Benchmark Report 2021”, klienci zagraniczni cenią zamówienia dostarczane szybko i… tanio (badania przeprowadzono na próbie ponad 10 tys. respondentów z pięciu najważniejszych dla handlu online regionów – w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i Holandii). Należy pamiętać, że czas i cena dostawy zamówienia odgrywają kluczową rolę w obsłudze klienta poza krajowego.

Warto więc odpowiedzieć sobie na pytanie czy macie doświadczenie w szukaniu wiarygodnych partnerów logistycznych świadczących usługi z zakresu obsługi ostatniej mili- oraz czy potrafisz dobrze wynegocjować z nimi stawki finansowe. Dodatkowo pamiętaj, że samo przewiezienie zamówienia z magazynu do rąk klienta końcowego to w zasadzie sam wierzchołek logistycznej góry lodowej.

Jako operator musiałbyś zadbać jeszcze o samo przygotowanie zapasów, wysyłkę do magazynu (przy założeniu, że znaleźliście już wcześniej ten właściwy), sortowanie, pakowanie, etykietowanie do wysyłki, dostawy ostatniej mili i obsługę zwrotów. Zarówno wdrożenie, jak i utrzymanie takiego procesu w ryzach, generuje sporo pracy – dlatego też warto poszukać innego rozwiązania i oddać logistykę w ręce profesjonalistów świadczących usługę fulfillmentu.

Logistyka cross-border dla eCommerce

Logistyka prowadzona wewnętrznie wiąże się z wieloma kosztami stałymi: dość wspomnieć o konieczności zatrudnienia nowych pracowników w przypadku decyzji o własnym magazynie, inwestycji np. w regały metalowe czy wreszcie odpowiednią infrastrukturę.

Jeśli chcesz rozwijać sprzedaż za granicą, mussz też liczyć się potrzebą poszukania lokalnych usługodawców i magazynów – bowiem jedynie w ten sposób będziecie w stanie zagwarantować dostawy realizowane w 24/48h. W biznesie czas to literalnie pieniądz – działając na własną rękę te nakłady czasowe napewno poniesiecie.

Usługa fulfillmentu pozwala ominąć te wyzwania – podczas, gdy to jej dostawcy wybierają dla was najlepsze centrum logistyczne i kurierów z już posiadanej w swoim portfolio siatki partnerów, ty możesz dalej rozwijać sprzedaż, marketing i sam produkt. Co więcej, za wszystkie te usługi dostajesz jedną fakturę. Dodatkowo, część dostawców fulfillmentu e-commerce idzie jeszcze o krok dalej – i ułatwia swoim klientom integrację z najpopularniejszymi na danym rynku marketplace, co pozwala na jeszcze szybszą rozbudowę biznesu i testowanie nowych kanałów sprzedaży. Jak sami widzicie – obsługa logistyki nie musi być trudna!

Podsumowanie: logistyka i handel transgraniczny biznesem jutra

Ekspansja zagraniczna niewątpliwie nie jest łatwa – natomiast zdecydowanie podbijanie nowych rynków jest warte wkładanego w nie wysiłku. Internet sprawił, że granice krajów już dawno się zatarły, a sprzedaż jest możliwa do zrealizowania dosłownie na całym świecie – z nawet z małego lokalnego biura, a właściwie, z twojego własnego gabinetu.

Cross border ecommerce jest przyszłością, która realizuje się właśnie na naszych oczach. Jest też tym, czego pragną klienci – dlatego też tak ważne jest, by móc zaproponować im rozwiązania spełniające ich często wygórowane oczekiwania. Skaluj więc swój biznes – trzymam mocno kciuki za twoje sukcesy za granicą i perspektywę dalszego rozwoju!